Sumienie nieustannie woła, wskazując nasze błędy
Czasami chcesz wołać do Boga, który znajduje się wszędy.
Myśl trawi serce, które jest centrum życia,
Biegniesz często do celu, które jest nie do zdobycia.
Używki różnego rodzaju i wszelkie przyjemności,
Prowadzą Cię bardzo często z czasem do zazdrości.
Umiera potem w nas wiara, która budziła wartości,
bez Boga wszystko jest puste, jakby w nicości.
Choć może się nam wydawać, że wtedy wszystko mamy,
to jednak wewnętrznie, nadal czegoś szukamy.
I jeśli oddamy swe życie ziemskim namiętnością
Spotkamy się po śmierci z niespotykaną przykrością.
Bo życie na tym świecie nie kończy się po starości
Jest zdecydowanie coś więcej, niż ludzkie niedoskonałości.
Warto czerpać z modlitwy i często mówić do Boga
Aby jeszcze za życia na Ziemi, pokonać najgorszego wroga.