poniedziałek, 19 października 2020

Wirus

 


W naszych czasach wszystko się zmieniło

Wcześniej lepiej nam się żyło.

Wirus zabrał nam codzienność

Dał obawy i bezsenność.

Wielu w niego dziś nie wierzy

Wielu wciąż nieprawdę szerzy.

Wirus jednak obok kroczy.

Atakując węch i oczy.

Oddech spłyca lub odbiera.

Kaszel mocny też się wdziera.

Ciało słabe wnet się staje

bólu mięśni też dostaje.

I tak żyjesz w niepewności

Czy kolejny nie zagości.

Objaw, który moc odbiera,

strach pobudza, co Cię zżera.

W maski większość obleczona

noszą je bo jest Korona.

Zamykane są lokale

Teraz mamy drugą fale.

Przyszłość nas do tego zmusza

By pokonać wnet wirusa.